Po Prawie Bronxu jestem rozłożony na łopatki.
Przecież on się tak oddał tej roli, że gdybym go gdzieś spotkał w mieście to bym zwiewał bo bym myślał że idzie jakiś boss.
Zresztą, on jest stworzony do takich ról. Sam wygląd... i już można uwierzyć.
10/10 Mimo iż to pierwszy film jaki z nim oglądałem (tak mi się wydaje ^^) a mam nadzieję że nie ostatni.