Wszyscy twoi święci
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
o braku zrozumienia ojca z synem, o dorastaniu w trudnych warunkach w dzielnicy gangów i chęci wyrwania się z tego miasta za wszelka cenę...
Wszystko go ukazane niezwykle prawidziwie, dzięki świetnej grze aktorów (przede wszystkich tych młodych), ciekawej muzyce i zdjęciom (długie ujęcia, często stosowane zbliżenia na twarze bohaterów). Sama historia bynajmnije błaha nie jest. Film jest autobiograficznym obrazem samego reżysera i scenarzysty w jedenj osobie - Dito Montiela. I na podstawie jego własnej książce. To się nazywa film autoski. W dodatku jest on debiutantem w tym biznesie!
Ciężkie i trudne to kino, bo o ciężkich i trudnych sprawa traktuje. Ale jak wyżej: świetnie to wszystko ukazane. Mnóstwo scen brutalnych, bójek, płaczu, kłótni. Ale taką młodośc ma za sobą bohater.
Ale tu nie tylko tu nie tylko o młodości. Bo najważniejsze dzieje sie w czsie współczensym, gdy Dito wraca do swojej dzielnicy. I na podstawie tegoż powrotu można stwierdzic jedno: od tych przeżyc, od calej dzielnicowej moralnosi nie ma ucieczki. I nawet wtedy dorosły syn nie potrafi pogodzic się z ojcem.
Ponownie trzeba stwierdzic to co juz napisałem, a mianowicie - świetna gra aktorów.
Zarówno Downey Jr. i Dawson świetni jak zawsze, ale i młodzi : Shia LeBouf i w końcu Channing Tatum. Aktor w tym filmie nareszcie mi się spodobał. Bowiem w głupim Step up zagral patałacha, w Ona to on zagrał tępego mięśniaka, tutaj mógł się wykazac. Nareszcie było widac ten bunt, który miał byc tez widoczny w Step up, ale nie był. Podobała mi się jego kreacja.
Tak samo jak cały film. Nie dłuży się, wciąga, jest interesujący, z dobrą obsadą i muzyką.
polecam.
Tego LeBouf'a Widziałem nie tak dawno durnych Transformersach i nie zaskoczę chyba nikogo pisząc, że tam nie zachwycił. Chociaż trzeba przyznać, że zachwycić nie mógł, bo w tym filmie nie miał do tego pola. Chwile później wszedłem na FW a tam na liście top100 on był na 6 miejscu chyba. Tylko załapałem się za głowę, ale przed oceną postanowiłem obejrzeć jeszcze jakiś film, w którym zagrał. No i muszę przyznać, że w Świętych nawet dał radę i może naprawdę coś z niego będzie w przyszłości.
Film, tak jak wspomniał przedmówca, bardzo doby. Przede wszystkim chyba dla tego, że jest przez cały czas prawdziwy. Tu reżyser jest autorem scenariusza, który powstał na bazie autobiograficznej książki, więc inaczej być nie mogło.
Fajnie, że zgadzasz się ze mna co do filmu. Inksze zdania mamy co do osoby LaBeouf'a w Transformersach (nie wspominając juz o tym, że mnie sie ten film podobał).
Otóż napisałeś, że nie mial on tam pola do popisu! A właśnie, że miał i to spore! Bo mimo, że większośc seansu to pokazy efektów spec. i wartka akcja to jednak zauwaz, że chłopak na planie mówił kwestie do siebie! Roboty są komputerowe. W każdej chwili gdy się pojawiał zagrał naturalnie, czyli dobrze. Ja uważam, że w filmie tym razem z Megan Fox są niezwykle ważnym elementem. Cała zresztą obsada.
Życzę jak najlepiej temu aktorowi. Aha! Zobacz "Niepokój". Tam również ciekawa rola, choc juz nie taka wymagająca jak w "Wszyscy twoi święci"
pzdr.
Możliwe. Przyznam szczerze, że większej uwagi nie zwracałem na grę aktorów, bo sam film mnie trochę odrzucał od siebie praktycznie od początku.
Poza tym, ta rola w Transformers na pewno dała mu większy rozgłos niż chociażby ta kreacja w Świętych, ale w przyszłości powinien omijać takie filmy.
Jeśli chodzi o ?Niepokój? to wydaje mi się, że raczej film nie dla mnie, więc chyba sobie odpuszczę.
Tak, zdecydowanie Channing Tatum dopiero w tym filmie pokazał na co go stać. We wcześniejszych filmach: Jako Duke w "Ona to on" czy w "Step up" był wciąż za sztywny i po prostu za słaby. Na moje oko, dopiero ten film jest prawdziwym coming-outem w jego karierze. Jak radzi sobie na ekranie po tym sukcesie? Mam nadzieję, że już wkrótce się o tym przekonamy.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
